PROSTA KARTKA OKAZJONALNA Z AKWARELOWYM STEMPELKIEM-INSTRUKCJA KROK PO KROKU

Witajcie! dzis przybywam do Was z tutorialem. Długo myślałam, co wziąć na warsztat, nie mogłam się zdecydować, aż w końcu mnie olśniło: stempelki!!! kocham kolorować. kocham piękne stempelki. No i kocham umieszczać je na kartkach!

Oto "dziecko" mojej miłości:



Chcecie wiedzieć jak je zrobić? proszę krótka instrukcja dla Was:

1. po pierwsze: zaopatrz się w papiery PAPELII oraz stempelek Żabson i tekturkę Abelia.







Nie zaszkodzi też mieć białą bazę kartki (a właściwie to koniecznie trzeba mieć)







przydadzą się Wam też cekiny


no i tusz - uwaga: pernamentny, czyli wodoodporny







Zaopatrzcie się też w biały papier, kredki akwarelowe i pędzelek oraz wodę.

2. kolejny krok: prosty, łatwy i przyjemny. Stemplujemy!!! naklejamy przy pomocy kawałka dwustronnej taśmy klejącej stempelek na bloczek. Następnie przyciskamy stempelek do tuszu...no i na kartkę!!! zabieg powtarzamy do znudzenia....



uwaga: zadbaj o miękką powierzchnię pod spodem kartki-ja skorzystałam z gazety, która jednocześnie chroni powierzchnię stołu przed zabrudzeniem....

3. kolejny krok-jeszcze łatwiejszy i przyjemniejszy: malujemy!!!



najpierw zielony-a właściwie dwa-ciemniejszy tam, gdzie pada cień. poza tym, kiedy rozcieramy kredki pędzelkiem już na papierze, ważne, żeby  malować "na raty" : w akwareli jak wiecie kolory się mieszają, a my nie chcemy, żeby róż ust Żabsona rozlał sie po jego ciałku...




potem możecie pomalować kolejną wersję Żabsona...




potem jeszcze jedną...



i jeszcze...



ile tylko chcecie....



no ale w końcu trzeba powiedzieć sobie dość-bo inaczej nie damy rady skończyć kartki:-)

4. krok czwarty: wycinamy Żabsona!

to także prosta sprawa. Wystarczą Wam ostre nożyczki. Starajcie się nie uciać mu łapek-i będzie ok.
Choć może to trudny etap-no bo którego Żabsona wybrać?! ja miałam dylemat...

5. przycinamy papiery: musimy wyciąć trzy kwadraty: dwa z szarego papieru i jeden z białego. Obydwa szare muszą być po pół milimetra z każdej strony mniejsze niż białe-a drugi biały o około 3 cm mniejszy niż pierwszy.

Zobaczcie:



Jeśli już to mamy w mniejszym szarym wycinamy otwór. Ja użyłam wykrojnika i maszynki-ale jeśli nie macie to odrysujcie coś okrągłego i wytnijcie nożyczkami. Ważne, aby kółko było mniej więcej wewnętrznej średnicy ramki Abelia.



6. daliście radę wytrzymać do tego momentu? to dobrze, bo zbliżamy się do końca:-)

teraz doklejamy Żabsona i tekturkę do mniejszego, szarego kwadratu.


Potem odwracamy tą część pracy na drugą stronę-i podklejamy kawałek przezroczystej folii.


Potem docinamy kółko z papieru, który naklejamy na folię. Chodzi o to, aby pomiędzy kartką z folią a spodnią warstwą była odrobina przestrzeni.


Od spodu nasza praca nie wygląda najlepiej...ale poczekajcie na ostateczny efekt;-)

teraz kółko smarujemy klejem i doklejamy do mniejszego, białego kwadratu.


Jedna uwaga: zanim to zrobimy na przezroczystą folię wysypujemy troszkę cekinów. Przewracamy sklejone kartki "na plecki" dopiero wtedy, gdy klej zaschnie-w ten sposób unikniemy doklejenia cekinów do mokrego kleju...

7. Nasz przedostatni krok.

Do bazy kartki doklejamy szary papier a na nim umieszczamy kostki 3D


Przyklejamy kartkę z Żabsonem do kostek umieszczonych na szarym papierze.


8. krok ostatni. Najważniejszy. Podziwiamy naszą pracę!!!


Wraz z Żabsonem życzę Wszystkim miłej zabawy przy tworzeniu kartek. Pozdrawiam gorąco, Wasza:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i pozostawione komentarze :)

Copyright © 2016 PAPELIA - Blog , Blogger