Carpe diem... czyli art journal z zielenią w tle
Witam serdecznie,
dziś chciałabym Wam pokazać wpis do art journala, który ostatnio powstał pod wpływem chwili. Inspiracją do niego była piosenka o tytule "Carpe Diem".
Niektórzy z Was już zapewne zdążyli zauważyć, że moim ulubionym zespołem jest Green Day. Zielony nie jest moim ulubieńcem wśród kolorów i można powiedzieć że akceptuję go tylko w tej jednej postaci.
W tym wpisie oczywiście zieleni nie mogło zabraknąć, ale przejdźmy do istoty postu :)
Oto mój wpis:
i troszkę detali:
A zamiast opisu przygotowałąm krótki filmik z części głównej tworzenia tłą w tym wpisie. Patrzcie uważnie- w tutorialu używam narzędzia, które już niedługo pojawi się w asortymencie Papelii.
W pracy użyłam:
Marta De
super, mega
OdpowiedzUsuń